Łączenie różnych nadruków w jednej stylizacji ciągle gdzieś się przewija na pokazach czy w modowych publikacjach. Ja osobiście nie mam aż tyle pewności siebie (i tylu wzorzystych ubrań), by tworzyć jakieś spektakularne połączenia. Gdy już jednak się zdecyduję, robię zestaw na poły sportowy; w sam raz do biegania po mieście z nosidełkiem na piersiach i wózkiem przed sobą.
zdjęcia: autowyzwalacz
bluza - odzież używana (Soc)
spódniczka - odzież używana (Markwald) + DIY
leginsy - odzież używana (E-uie)
spódniczka jest piękna :)
OdpowiedzUsuńhttp://youbeefashion.blogspot.com/
Pięknie :), spódniczka dodaje życia i nawet lekki uśmiech się pojawił ;-). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny zestawik, ta zwiewna spódniczka - super! Życzę udanych pomysłów :)
OdpowiedzUsuńhttp://fashionliloo.blogspot.com/
Świetnie to na Tobie wygląda! :) Ja robię sobie wzorzyste ubrania sama, w sklepach rzadko co można znaleźć coś ciekawego. Zlecam haft komputerowy w Krakowie, jest lepszy niż zwykły nadruk, bo przynajmniej nie spierze się z pierwszym praniem. ;) Myślałaś o czymś takim?
OdpowiedzUsuń