piątek, 30 marca 2012

sweatshirt + heels


I'm wearing:

coat - DIY
pants - second hand (Dr Denim)
boots - Bronx
sweatshirt - my sister's
top - H&M



      Bardzo się cieszę, że pracuję w miejscu, gdzie nie obowiązuje żaden dress code i codziennie mogę się ubierać zgodnie z nastrojem czy zachciankami. Dziś przeważyły we mnie zapędy punkowe (według mojej kochanej siostry - "ciągoty do emo"). Niechże będzie i tak.
      Poniżej zamieszczam zestawienie wiosennych propozycji D&G oraz H&M. Czy nie są łudząco podobne? Moje miasto pełne jest billboardów z Darią Werbowy prezentującą jakby zszywane z chustek rzeczy H&M-u. Reklamy te bardzo mnie zaskoczyły, choć nie powinny, bo ostentacyjne kopiowanie w modzie obecne jest nie od dziś. Pamiętam nawet, że zasiadając do oglądania najnowszej kolekcji Dolce & Gabbany, myślałam z ironią: "no, zobaczmy, co będzie niedługo w sieciówkach".


piątek, 16 marca 2012

"Kamuflaże" - inspiracje trendem militarnym












Tak wyglądała moja obrona dyplomu. Rzecz miała miejsce 16go grudnia 2011 na ASP w Łodzi.
Niby napisałam pracę, zrobiłam kolekcję i jestem teraz magistrem, ale wcale tego nie czuję. W duchu jestem nieustannym uczniem, dającym się zaskoczyć i nie pojmującym mnóstwa zagadnień modowych. Ciągle mam coś przed sobą, dowiaduję się nowych rzeczy i daleko, oj bardzo daleko mi, do zblazowania.
Samo wystąpienie przed komisją w moim ostatnim studenckim dniu wspominam z uśmiechem. Byłam niewyspana, ale mocno naładowana adrenaliną. Profesorowie nie mieli najmniejszej ochoty mnie pogrążać i nie zadawali podchwytliwych pytań. Właściwie wszystko poszło gładko.