czwartek, 28 czerwca 2012

Ślub!













      2-go czerwca wyszłam za Michała. To wielki przełom w moim życiu i doprawdy nie wiem, jak o nim pisać. Tyle się tego dnia działo i wszystko było takie piękne i ważne. Myślałam, że pęknę z radości.
      Od tamtego czasu minął prawie miesiąc, wprowadziliśmy się do jednego mieszkania i tworzymy rodzinę. Przyszła codzienność, o jakiej marzyliśmy.
      Nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała o sukni ślubnej. Jest to poniekąd mój projekt, a dokładniej połączenie trzech sukienek, które zamieszczam poniżej. Znalezieniem tkanin i dodatków, konstrukcją i szyciem zajęłam się właściwie sama. Kochana Mamita pomogła tylko przy wszyciu zamka i podłożeniu dołu.

Chanel
Temperley London

Valentino


 

sobota, 23 czerwca 2012

Witajcie z powrotem!




I'm wearing:

jacket - second hand (Tiffany Tomato)
dress - second hand (Vila)
leggings - H&M
shoes - second hand (Atmosphere)
bag - no name

Bardzo dawno mnie tu nie było i tęskniłam za blogowaniem okropnie. Powodów mojej nieobecności jest kilka i niewątpliwie są to powody wielce radosne: ślub, wesele, przeprowadzka. Tak, od 2. czerwca jestem mężatką. Chciałabym pokazać Wam zdjęcia z tamtej pamiętnej soboty, jednak jeszcze są w postprodukcji, więc ich nie mam. Póki co mogę jedynie błysnąć obrączką na pierwszym zdjęciu w poście.