Moja córeczka - tak jak i ja - uwielbia szmatki. Codziennie przesiaduje przy koszu z praniem, zarzuca sobie na głowę różne ścierki, ciąga po podłodze ubrania moje i męża. Nie sądziłam, że dziedziczenie sięga aż tak daleko. Choć może to nie sprawa genów, a codziennych obserwacji i nasiąkania zamiłowaniami mamy?
Najmlodsza modelka wdziejach Lodzi,zajdzie daleko.:)
OdpowiedzUsuńPowiedzialabym raczej,ze najmlodsza projektantka wdziejach Lodzi.Co za bogactwo pomyslow.Przeurocze to wasze szczescie,jak tu niemiec wiecej takich cudownych dzieci.:)
OdpowiedzUsuń