fotografowała Agnieszka Gwozdowska
Ale szybko przywołałam się do porządku. Nie chcę dodatkowo pogarszać sobie samopoczucia byle jakimi outfitami. Nic się moim kochanym dzieciom nie stanie, jeśli pomarudzą 10 minut dłużej - ja w tym czasie uprasuję zwiewną sukienkę i założę koronkowe leginsy.
Podoba mi sie ta sesja, ma swój klimat i jest z pazurem, legginsy są ciekawe. Pozdrawiam i zapraszam do mnie na www.lap-stajla.blogspot.com, u mnie post o białych inspiracjach.
OdpowiedzUsuńTo prawda, warto poświęcić sobie choć odrobinę czasu :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia i miejscówka świetne. Zwłaszcza fotka nr 3. Podobnaś do Venessy Paradis :)
OdpowiedzUsuńOo, dzięki, to bardzo miłe słowa :D
Usuńswietne miejsce do zdjec! <3
OdpowiedzUsuńhttp://exality.pl/
masz rację, czas dla siebie jest bardzo ważny!:) ładne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńFajne zdjecia :)
OdpowiedzUsuńTo udowodnione naukowo - w lepszych ubraniach czujemy sie lepiej:) Sama nie chodze w dresie nawet po domu bo to rozleniwia
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńGdzie znalazłaś takie klimatyczne miejsce? Zdjęcia są ciekawe.
OdpowiedzUsuńStylizacja zresztą też jest ciekawa, a sukienka śliczna!
Takie fajne okrągłe okno mamy w Manufakturze w Łodzi, nad wejściem do Cinema City.
UsuńI każdy może tam wejść? Bo jak każdy, to już jadę ;-)
UsuńTak, miejsce jest ogólnodostępne, aczkolwiek jakichś wielkich tłumów tam nie spotkasz. I właściwie dobrze :)
Usuń