wtorek, 26 lipca 2016

Kwiaty we włosach i ślub

        Moja siostra wychodzi za mąż za nieco ponad rok. Dla wielu przyszłych panien młodych poszukiwanie sukni ślubnej to prawdziwa przyjemność. A co, jeśli pochodzi się z rodziny, w której rękodzieło, szycie i projektowanie są na porządku dziennym? Co daje świadomość, że za niewielkie pieniądze (zaledwie koszty materiałów) można mieć właściwie każdą suknię, która się tylko zamarzy?
        Moja siostra nie posiada się z radości. Ciągle wyszukuje nowe inspiracje, zmienia koncepcje, rozważa dziesiątki aspektów. Ja też czasem coś jej podsyłam, choć nie jestem pewna czy w ten sposób pomagam, czy raczej mącę w głowie.
        Pewnego dnia doszłam do wniosku, że przecież świetnie ją znam, wiem, co jej się podoba i jaki efekt chciałaby osiągnąć w swojej ślubnej stylizacji. Stworzyłam więc projekt, który w mojej opinii jest syntezą wszystkich naszych dotychczasowych rozważań. Nie wiem czy go wykorzysta, ale to tak naprawdę nie jest istotne. To jej decyzja i cieszyłabym się, gdyby podjęła ją z dreszczykiem ekscytacji i stuprocentową pewnością, że gdy obejrzy się w lustrze w dzień ślubu, poczuje z radości motyle w brzuchu. 


Na głowie wianek z żywych kwiatów. Dekolt i ramiączka obszyte koronkową taśmą wyszywaną dodatkowo koralikami i różnymi błyskotkami.
Z tyłu też koronkowa taśma wyszywana koralikami i tego typu ozdobami. Plecy jakby odkryte, a jednak zakryte: mamy tu wiszące (i pięknie dyndające!) sznury koralików, a pod nimi możliwie najbardziej przezroczysty materiał jaki uda nam się kupić - może szyfon, a może tiul.

6 komentarzy:

  1. Cudny projekt, najbardziej podobają mi się plecy tej sukni. Zapraszam w odwiedzinki do siebie www.adrianaemfashion.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna! Zwłaszcza tył, te plecy są boskie :)

    Pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili,
    VANILLAMADNESS.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Sielsko anielsko... ładnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny wpis.
    Co prawda ja już jestem 9 lat po ślubie.
    Nadala jednak uwielbiam oglądać na witrynach sklepowych suknie ślubne - są takie piękne.

    Pozdrawiam Zocha
    http://www.zocha-fashion.pl/

    OdpowiedzUsuń
  5. To świetny projekt, mam nadzieję, że zostanie zrealizowany

    OdpowiedzUsuń
  6. Delikatna sukienka, subtelnie przyozdobiona a przede wszystkim kobieca, wow!

    Panie, które szykują się do własnej ceremonii zaślubin, serdecznie zapraszam do siebie tu lub stacjonarnie do wypożyczalni dekoracji ślubnych w warszawie.

    OdpowiedzUsuń