Na zdjęciach powyżej prezentuję Wam dwie rzeczy zrobione przeze mnie: koszulę i kamizelkę. Ściślej mówiąc, są to ubrania wyjęte z mojej kolekcji dyplomowej zatytułowanej Kamuflaże. Całość (19 ubrań + dodatki) projektowałam równo rok temu, biorąc sobie za wzór trendy na zimę 2011/12. Było dla mnie rzeczą niezwykle miłą zobaczyć w zimowym asortymencie Mohito koszule z żabotem (poniżej) bardzo podobne do tej mojego projektu. Z wielką radością przekonałam się więc, że trendy same w sobie nie są zagadką, łamigłówką nie do rozwiązania. Gdy się chce i próbuje, można je przewidzieć.
Źródło: http://mohito.pl/pl/ |
Mój blog ma od dziś konto na Facebooku. Zachęcam do polubienia go, regularnego zaglądania i komentowania.
I'm wearing:
vest - DIY (designed by me, sewed by mum)
shirt - DIY (designed and sewed by me)
jeans - second hand
shoes - Vagabond
bag - no name
wow, ta bluzka jest niesamowita. Paulino podziwiam Cię za talent! :*
OdpowiedzUsuńDzięki! Ja natomiast podziwiam przepiękne zdjęcia na Twoim blogu i jego zawsze zadbany, przejrzysty wygląd :)
Usuńślicznie Ci wyszła ta bluzka)
OdpowiedzUsuńNiektórzy mają taki jakiś trendowy instynkt - zdarza mi się, że mam ochotę na jakiś kolor i on się pojawia niebawem w kolekcjach, ale może ONI nas wcześniej informacjami podprogowymi bombardują w stylu "Żółty jest fajny" i w efekcie lubmy i chcemy go?:P Piękne bluzeczki, gratuluję:) Coraz częściej myślę, że pomyliłam studia - nie żebym miała jakieś manulane duże talenty (zakończono je rozwijać w podstawówce;)), ale że powinnam pracować z czymś, coś tworzyć, więc może dlatego ta kuchnia. Eh, tak mi się marzy mały mleczny bar...:P p.s kieszonki z żabotem są ciekawsze nawet niż te mohitowe (nie ujmując marce, bo fajne rzeczy mają)Pozdrawiam i już się zamykam;)
OdpowiedzUsuńświetna bluzka, pozdrawiam i zapraszam do mnie : ))
OdpowiedzUsuńcudowny zestaw! :)
OdpowiedzUsuńpiękna koszula!
OdpowiedzUsuńta koszula jest prze-pięk-na!!! mega mega!! sama chciałam sobie zrobić podobną, ale niestety charakteryzuje mnie słomiany zapał i zawsze się kończy jedynie pocięciem materiału i zniszczeniu jakiegoś ciucha :) dlatego tym bardziej podziwiam.
OdpowiedzUsuńI love your blog!
OdpowiedzUsuńSo nice and oustandig outfit.
www.stylosophism.com