piątek, 29 kwietnia 2011

Najtrudniej jest się spodziewać rzeczy oczywistych

jeansy - second hand (Vero Moda), koszulka - second hand (Paul & Joe Sister), czeszki - mały sklepik, kolczyki radosne jak słodkie lizaki - prezent DIY, pasek - second hand



Mam na sobie ukochane jeansy; koszulkę, którą chciałam pokazać już bardzo dawno temu (czekałam całą zimę!); nowy lakier do paznokci w kolorze Barbie oraz supertanie i wygodne buty (nie wiadomo dlaczego zwane "czeszkami"). I mogłabym rozpisywać się o tym długo, lecz trudno mi zebrać myśli w chwilę po tym, jak zobaczyłam ślubną suknię Kate Middleton. Wybaczcie mi, że na moment dołączę do szerokiej rzeszy portali plotkarskich, ale po prostu nie mogę się na ten temat nie wypowiedzieć.
Takiej nudy dawno nie widziałam. Czy może być coś bardziej przewidywalnego od sylwetki w kształcie litery "A", długiego trenu, dekoltu w serduszko i koronki zakrywającej plecy i ramiona? Zdaję sobie sprawę, że dworska etykieta prawdopodobnie wymaga sukni bezpiecznej, ale chyba nie do tego stopnia...
Przy całej mojej dezaprobacie, chciałabym też zaznaczyć, iż Sarah Burton (autorka sukni Kate) to projektantka, którą bardzo szanuję. Uważam, że robi świetne ubrania, a jej kolekcje oglądam czasem w kółko, bo zwyczajnie nie chcę się od nich odrywać. I chwała, i sława jej za to, ale minę mam kwaśną.

10 komentarzy:

  1. bardzo podoba mi sie twoja fryzura !

    Zapraszam do siebie margaret-j

    OdpowiedzUsuń
  2. piękna bluzka, pasuje Ci czerwony:)
    http://jeilliebean.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. fajnie :)


    zapraszam do mnie:
    www.made-vogue.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. podobają mi się rękawki w tej bluzce, lubię takie. cięcie masz asymetryczne czy tylko na zdjęciach tak wyszło?

    OdpowiedzUsuń
  5. @Tattwa: Dobrze widzisz, cięcie mam asymetryczne:) W miarę jak mi włosy odrastają jest coraz mniej widoczne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kosuzlka świetn ai ten kolorek po prostu boski. Widziałam ostatnio spudniczkę w takim kolorze i u gory miała falbankę była sliczna i tylko 2 zł bo na używanych zresztą nie zdązyłam do niej dobiec bo taka dziewczyna sprzatneła mi ja spod nosa!:)

    OdpowiedzUsuń