piątek, 12 grudnia 2014
Domowe przeróbki
Synek wyrósł z zimowej czapki. Chciałam kupić mu większą w pobliskim lumpeksie, ale akurat nic w jego rozmiarze nie było. Na nowe ubranka szkoda mi kasy. Pomyślałam więc, że poświęcę stary sweter i sama zrobię mu ocieplenie do jego jesiennej - za cienkiej na teraz - czapki. Zajęło mi to mniej więcej godzinę. I pamiętałam o odpruciu guzików, bo nigdy nie wiadomo, kiedy mogą się przydać.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zuch dziewczyna ;-), grunt to dobry pomysł :). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńfajna prosta przeróbka,
OdpowiedzUsuńU mnie przepis na goraca czekolade z marshmallows, zapraszam www.lap-stajla.blogspot.com
Wow, ale cudowna przeróbka <3 Uwielbiam takie własnoręczne przerabianie ubrań, można wyczarować nie lada cudo :)
OdpowiedzUsuńO jaa, ale genialny pomysł <3 Taka czapeczka dla malucha zyskała o wiele lepsze właściwości, maluchowi na pewno nie będzie zimno w główkę ;)
OdpowiedzUsuń