sobota, 28 maja 2011

Ręcznie (za)malowane

Tym razem będzie trochę prozaicznie, bo o plamach na koszulce.
Jeden z moich ulubionych podkoszulków basic uprałam bardzo nieszczęśliwie z czymś, co plamiło (na dodatek w starej, lekko popsutej pralce). Wybielacz nie dał rady, więc zostało mi ratować się niezawodnym DIY. Wyjęłam farby, pędzelki, słoik na wodę i do dzieła!




koszulka w róże - H&M + DIY, kurtka - New Yorker, spodnie - Reporter, trampki - Boot Square, pasek - second hand



Do stworzenia właśnie takich, a nie innych malunków zainspirował mnie jesienny pokaz Moschino.



18 komentarzy:

  1. Pięknie wygląda koszulka, a plamy niech spadają! Ale ta kurtka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! gdy ją ujrzałam wyglądałam o tak: :O


    Świetna kurtka, koszulka zresztą też ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo sprytnie ;D
    fajny pomysł

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudownie to wygląda! *.*

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapomniałam dodać,że masz wspaniałą fryzurę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super! Więcej plam Ci życzę, skoro potem wychodzą takie cuda!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyszło fantastycznie! Fajna kurteczka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. woooow podziwiam:o
    wyszło niesamowicie

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow wyszło świetnie:)
    Ale mam jedno pytanie, jak sie peirze taką koszulkę aby nie zeszła aplikacja?

    Zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. jesteś genialna!!
    zawsze wyrzucałam ubrania, z których plamy nie chciały zejść, a wystarczyło kupić farby i mieć takie arcydzieło!!
    ciekawi mnie tylko, czy po praniu te róże się nie rozmyją...

    OdpowiedzUsuń
  10. @Agata: Koszulkę trzeba prać ręcznie, a malunki na pewno nie zejdą. Dodam jeszcze, że po skończonej pracy, kiedy farby wyschną, dobrze jest przeprasować koszulkę na lewej stronie - to utrwala druk.

    @Mint Elegance: Róże się nie rozmyją, bo są malowane farbami akrylowymi, które po wyschnięciu zachowują się jak jakiś gumoplastik.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie, pięknie, pięknie.
    Rockowa kurtka i do tego kwiaty...
    Zachwycam się :)

    OdpowiedzUsuń
  12. WOW,that's so cool!!!Great idea, thanks for sharing!
    http://chiccastyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Hi dear! Super cute project!
    Great blog! Following! Follow back? <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Połączenie rewelacyjne. O samym malunku nie mam właściwie nic nowego do powiedzenia - wiesz chyba, jakie mam zdanie na temat Twojego talentu :) Ja mam taką poplamioną marynarko-kurtkę, którą chciałam sobie zahaftować. Niestety, już od kilka lat pomysł jest w fazie planów i pewnie kurtka tego nie doczeka... Więc gratuluję nie tylko wykonania, ale i samej pracowitości :)

    OdpowiedzUsuń