Tak zupełnie serio, cieszę się codziennością. Jestem zdrową 'foką' i noszę w sobie zdrowiutkie 'foczątko'. Moje największe zmartwienia to zgaga i fakt, że starsze dziecię tak mnie lubi, że nie daje mi spokojnie pisać tego tekstu (i płacze, oj jak płacze). Nie mam na co narzekać, a właściwie jestem przekonana, że ten etap mojego życia będę wspominać z uśmiechem.
'No chodź, Lidka, przytul się do mamusi.'
zdjęcia: autowyzwalacz
sweter - odzież używana (Love Label)
sukienka - odzież używana (Killah)
buty - Centro
czarny top - H&M mama
Pięknie wyglądasz :) Podoba mi się przede wszystkim prostota tego stroju :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna mamuśka !
OdpowiedzUsuńProsto, a jednak nietuzinkowo. Bardzo ładnie, strój nie tylko dla przyszłych mam.
OdpowiedzUsuń